SECUESTRADOS
Napaść
2010, Hiszpania
thriller, reż. Miguel Ángel Vivas





Hiszpanie ostatnimi czasy kręcą naprawdę dobre filmy kina grozy. Horrory czy thrillery to już nie domena Hollywood, choć oczywiście to tam i na Wyspach Brytyjskich powstaje najwięcej tego typu pozycji. Jednak kinematografii francuskiej i hiszpańskiej nie można lekceważyć. Udowadnia to również flm Miguela Ángela Vivasa Napaść. Fabuła nie jest może oryginalna (trzech zamaskowanych mężczyzn napada na rodzinę świętującą wprowadzenie się do nowego domu w ekskluzywnej dzielnicy Madrytu), ale liczy się sposób oddania emocji i pokazania rozgrywającej się tragedii. Moim zdaniem w tej kwestii trudno filmowi coś zarzucić. Jest niezwykle realistyczny, ukazuje skrajne reakcje porwanych wobec bezwzględnych bandziorów: od strachu o życie, poprzez histerię (nieco denerwujące, ale zrozumiałe jęki i krzyki), uległość wobec żądań porywaczy, po bunt i próbę ucieczki. Oczywiście było wiele podobnych filmów, chociażby świetne 24 godziny z Charlize Theron, nieco wydumany Powrót zła (w oryginale Mother’s Day) czy ostatnio Anatomia strachu z Cagem i Kidman, który wygląda jak remake filmu hiszpańskiego (Hollywood zawsze musi wszystko zrobić po swojemu i tutaj spartolił po całości). Napaść wyjątkowo do mnie przemawia. Dobrze zrealizowany, trzymający w napięciu, mocny thriller, doskonale budowany i utrzymywany klimat, świetna praca kamery, dramaturgia, zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej?
Napotkałem wiele negatywnych opinii o tym filmie, ale wynikają one prawdopodobnie z niezrozumienia tematu. Oglądając historię rozgrywającą się w zamkniętej przestrzeni nie można oczekiwać wartkiej akcji, hektolitrów krwi czy wymyślnych tortur w stylu Jigsawa czy Kolekcjonera. Nie ma co też liczyć na jakąś głębię czu budujące przesłanie, bo to nie bajeczka dla dzieci. To realistycznie przedstawiony obraz brutalnej napaści bezwzględnych bandziorów, którzy nie cofną się przed niczym, by zdobyć upragnioną kasę. Dzieło Vivasa wywołuje bardzo silne emocje bo świat jest pełen takich zwyrodnialców jak albańscy napastnicy. Na koniec jedno ostrzeżenie: to nie jest film dla ludzi wrażliwych. Wszystkim pozostałym gorąco polecam. Można go znaleźć także pod angielskim tytułem Kidnapped.
Napotkałem wiele negatywnych opinii o tym filmie, ale wynikają one prawdopodobnie z niezrozumienia tematu. Oglądając historię rozgrywającą się w zamkniętej przestrzeni nie można oczekiwać wartkiej akcji, hektolitrów krwi czy wymyślnych tortur w stylu Jigsawa czy Kolekcjonera. Nie ma co też liczyć na jakąś głębię czu budujące przesłanie, bo to nie bajeczka dla dzieci. To realistycznie przedstawiony obraz brutalnej napaści bezwzględnych bandziorów, którzy nie cofną się przed niczym, by zdobyć upragnioną kasę. Dzieło Vivasa wywołuje bardzo silne emocje bo świat jest pełen takich zwyrodnialców jak albańscy napastnicy. Na koniec jedno ostrzeżenie: to nie jest film dla ludzi wrażliwych. Wszystkim pozostałym gorąco polecam. Można go znaleźć także pod angielskim tytułem Kidnapped.