Myślę, że większość czytelników bloga zna lub jadła babkę ziemniaczaną. Ja najpyszniejszą jadłam na Mazurach, taką z kwaśnym mlekiem… pychota. A jeszcze lepiej smakuje kiszka ziemniaczana! Moją babkę upiekłam w formie placka. Dlaczego placek, a nie babka? Bo pieczony w większej tortownicy, przez to bardziej płaski. Taki więc placek jedliśmy jako przekąskę z kwaśną śmietaną i łososiem wędzonym. Jeśli ma to być babka, należy użyć znacznie mniejszej formy do pieczenia, wtedy babka będzie prawdziwą wysoką babką ziemniaczaną.
Składniki:
? 1 kg ziemniaków
? 200 g boczku wędzonego
? 1 cebula
? 3 jajka
? 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
? sól, pieprz do smaku
? szczypta gałki muszkatołowej
Wykonanie:
? Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce lub w malakserze. Przełożyć na sitko i odstawić na 30 minut, aby odsączyć wodę.
? Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni, dodać pokrojoną w kostkę cebulę i razem przesmażyć.
? Połączyć ziemniaki, boczek z cebulą, jajka i skrobię ziemniaczaną. Przyprawić solą i pieprzem.
? Masę ziemniaczaną przełożyć do formy na tartę lub tortownicy. Moja miała średnicę 26 cm.
? Piec w temp. 180 st.C przez 50 minut.