Słodkie, ciasteczkowe pieczarki mają „piaskowy” smak dzięki dodatkowi mąki ziemniaczanej, co zapewne dostarcza im tyle samo zwolenników, co przeciwników. Pieczarki rozpływają się w ustach. Te pieczarki królują od jakiegoś czasu w kulinarnej blogosferze i trudno było mi zdecydować się na konkretny przepis. Część przepisów zawierała makę ziemniaczaną i pszenną w stosunku 2:1, ale bałam się tego bardzo piaskowego smaku i upiekłam ciasteczka dodając te mąki w stosunku 1:1. Większa ilość mąki ziemniaczanej sprawia, że pieczarki wychodzą popękane, co daje również ciekawy efekt wizualny. Kształt pieczarki uzyskuje się za pomocą szyjki małej butelki po wodzie, maczanej w sypkim kakao i wciskanej do połowy kulki ciasta. Imitacja bardzo udana!
Składniki na 32 ciastka:
? 1 szklanka mąki pszennej
? 1 szklanka mąki ziemniaczanej
? 3/4 szklanki cukru pudru
? 150 g masła
? 1 jajko
? 1/2 łyżeczki sody
? 1 łyżka kakao
Wykonanie:
? Zmiksować miękkie masło z cukrem, dodać jajko.
? Wsypać obie mąki i sodę, mąki z sodą zmiksować na niższych obrotach miksera.
? Zagnieść ciasto, kulę podzielić na 4 części.
? Z każdej ćwiartki zrobić wałek i podzielić go na 8 części. Mają być 32 kawałki ciasta.
? Z każdego kawałeczka zrobić kulkę, ułożyć ją na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
? Przygotować małą plastikową butelkę, np. po wodzie mineralnej odcinając na wysokości szyjki.
? Maczać koniec butelki w suchym kakao i robić wgniecenia w ciastkach, które będą imitować pieczarki.
? Piec ok. 15 minut w 180 st.C.