Wiosna to zieleń nie tylko w przyrodzie, ale i w mojej kuchni. Osobiście jestem warzywożerna i smakują mi wszystkie, a teraz szczególnie szparagi. Ponieważ chłopaki mający awersję do tych warzyw wyjechali na weekend do Madrytu, mogłam sobie pozwolić na zielony, jarski obiad szparagowo-szpinakowo-groszkowy. Nie tylko smaczny, ale i napawający bardzo optymistycznie, szczególnie w poszukiwaniu wiosennego słońca i ciepła. Lekki, jednak sycący i bardzo odżywczy, prawdziwa wiosenna bomba witaminowa!
Składniki:
? mały pęczek zielonych szparagów, ok. 10 sztuk
? 250 g liści szpinaku
? 1/2 szklanki mrożonego zielonego groszku
? pęczek szczypiorku
? 3 ząbki czosnku
? sól, pieprz do smaku
? 2 łyżki masła
? szczypta cukru
Wykonanie:
? Każdy szparag złamać trzymając jedną ręką za koniec, a drugą w środku. Szparag złamie się w odpowiednim miejscu, gdzie nie ma już twardych włókien.
? Zagotować wodę z solą i cukrem, wrzucić szparagi i zielony groszek, gotować 7 minut, odcedzić.
? Szpinak umyć, osuszyć.
? Na patelni rozgrzać masło, podsmażyć obrany i posiekany czosnek. Dodać szpinak i poddusić do miękkości.
? Przyprawić solą, pieprzem i posypać szczypiorkiem.
? Na talerz wyłożyć szparagi, szpinak i posypać zielonym groszkiem.