Czasami mam ochotę na danie, które wymaga poświęcenia mnóstwa cennego czasu. Takim daniem są ozorki, któe co prawda same się gotują, ale są dość pracochłonne, szczególnie jeśli chodzi o obieranie. Zjada się je zdecydowanie za szybko w stosunku do czasu poświęconego na przygotowanie. Ale są pyszne. Mięso jest sprężyste i bardzo chude, bo to przecież czysty mięsień. Nie wyobrażam sobie innego dodatku niż sos chrzanowy, który dodaje im charakteru.
Składniki:
? 4 ozorki wieprzowe
? 1 marchewka
? 1 pietruszka
? 2 cebule
? 1/2 selera i pora
? 4 liście laurowe
? 5 ziaren ziela angielskiego
? 1 płaska łyżka soli
Sos chrzanowy
? 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
? 2 łyżki majonezu
? 2 łyżeczki chrzanu tartego
? sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
? Ozorki umyć, zalać gorącą wodą, dodać przyprawy i sól.
? Wrzucić obraną i przekrojoną marchewkę, pietruszkę, seler, pora i cebulę.
? Gotować ozorki do miękkości na wolnym ogniu ok. 2,5 godziny.
? Po ugotowaniu wyjąć ozorki i ostudzić.
? Obrać ze „skórki” i pokroić w plastry.
? Wymieszać wszystkie składniki sosu, przyprawić solą i pieprzem.
? Podawać ozorki na zimno razem z sosem.