O tym, że lubię ziemniaki, pisałam już wielokrotnie. Mimo iż są dość kaloryczne, często goszczą na naszym stole. Po sukcesie ostatnich pieczonych z tymiankiem i czosnkiem postanowiłam zrobić rozmarynowe z czosnkiem, ale w formie gofrów. Ugotowane ziemniaki sprasowałam w gofrownicy i opiekłam na złoty kolor. Aż szkoda było je jeść jako dodatek do obiadu i dlatego jedliśmy same ze zsiadłym mlekiem. Pierwsze dwa gofry ziemniaczane zbyt wcześnie wyjęłam i trochę się rozpadły. Następne opiekałam dłużej, ok. 5 minut, i wyszły zwarte ze sztywną skórką. Po wierzchu polałam aromatyczną oliwą, która zatrzymała się w zagłębieniach i nadawała daniu cały smak.
Składniki:
? 6 średnich ziemniaków
? gałązka rozmarynu
? 1 łyżeczka soli
Aromatyczna oliwa
? 1/4 szklanki oliwy
? 2 ząbki czosnku
? 15 igiełek rozmarynu
? sól do smaku
Wykonanie:
? Ugotować ziemniaki w łupinach z dodatkiem soli i gałązki rozmarynu. Odcedzić.
? Wymieszać oliwę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem utartym z solą.
? Ugotowane ziemniaki wkładać po dwa do nagrzanej i wysmarowanej oliwą gofrownicy.
? Zapiekać ok 5 minut, aż skórka będzie złotawa.
? Gorące polać aromatyczną oliwą.