Danie, jakim jest klops gryczano-pieczarkowy, to zdrowie na talerzu, szczególnie dla kogoś, kto lubi kaszę gryczaną i pieczarki. Może być samodzielnym daniem obiadowym na gorąco z dodatkiem ulubionego sosu, np. pomidorowego. Może być również smaczną kolacją na zimno z ogórkiem konserwowym czy kiszonym, albo przekąską do pracy na drugie śniadanie lub podwieczorek. Ostatnio nasza kuchnia wyparła makarony i ziemniaki właśnie na korzyść kasz, a preferujemy gryczaną i jaglaną, stąd też będzie różnorodność przepisów z tymi kaszami w rolach głównych. Wszyscy też ograniczyliśmy pszenicę, w domu jest tylko chleb żytni na zakwasie, ale jedzą go tylko chłopaki, bo ja z Moniką jesteśmy bezglutenowe po ostatnich badaniach alergicznych. Ja oprócz glutenu mam uczulenie na jajka, kurczaka, wołowinę, sery krowie, pomidory, paprykę, pomarańcze, kiwi i brzoskwinie. Czyli wszystko, co lubię i co jadłam najczęściej. Jak żyć, panie premierze?
Składniki:
? 3 woreczki kaszy gryczanej
? 500 g pieczarek
? kilka suszonych pomidorów
? 1 cebula
? 3 ząbki czosnku
? 4 jajka
? sól, pieprz, zioła prowansalskie
? natka pietruszki
? 4 łyżki oleju
Wykonanie:
? Kaszę gryczaną ugotować w osolonej wodzie, odcedzić.
? Pieczarki umyć i zetrzeć na tarce.
? Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju, dodać posiekany czosnek, pokrojone pomidorki, pieczarki i poddusić, aż odparuje płyn.
? Przyprawić solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi.
? Wymieszać kaszę gryczaną z pieczarkami i jajkami. Ponownie przyprawić do smaku i dodać posiekaną natkę pietruszki.
? Masę nałozyć do dwóch małych keksówek lub jednej większej.
? Piec w temp. 180 st.C przez 40-50 minut.