Nie bez powodu to ciasto nosi nazwę pychotka! Jest naprawdę wyśmienite, a dzięki masie kremowej rozpływa się w ustach. Specjalistką od pychotki jest moja siostra Ula. Nie wiem jak ona to robi, ale jej ciasto zawsze jest najlepsze! W rankingu ciast wg Sławka pychotka jest chyba na pierwszym miejscu.
Składniki:
Ciasto
? 300 g mąki pszennej
? 4 żółtka
? 200 g masła
? 1/2 szklanki cukru pudru
? cukier waniliowy
? 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Piana
? 4 białka
? 1/2 szklanki cukru
? 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
? 150 g orzechów włoskich posiekanych
? 1 słoiczek powideł śliwkowych
Krem
? 250 g masła
? 1/2 litra mleka
? 2 żółtka
? 2,5 łyżki mąki pszennej
? 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej
? 4 łyżki cukru
? cukier waniliowy
Wykonanie:
Ciasto
? Zagnieść wszystkie składniki ciasta i podzielić na 2 części, bo pieczemy 2 placki.
? Blaszkę o wymiarach 25×35 cm wyłożyć papierem do pieczenia i rozłożyć ciasto – ja robię kulę, kroję na plastry i układam na dnie łącząc ze sobą, w ten sposób nie muszę używać stolnicy i wałka. Jeśli macie dwie jednakowe blaszki to można to robić równocześnie, jeśli jedną to najpierw pieczemy pierwsze ciasto, potem drugie.
? Ciasto posmarować połową powideł śliwkowych.
? Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i mąkę ziemniaczaną.
? Połowę piany wyłożyć na ciasto, posypać połową orzechów włoskich po wierzchu. Mają powstać dwa takie same ciasta – kruche ciasto, powidła, piana, orzechy.
? Piec w temp. 180 st.C przez 20-30 minut.
Krem
? Zagotować połowę mleka z cukrem i cukrem waniliowym.
? W reszcie mleka roztrzepać żółtka i obie mąki.
? Połączyć razem i ugotować budyń.
? Wystudzić i utrzeć z miękkim masłem na gładki krem – dodając do masła po łyżce kremu.
? Krem wyłożyć na jedno ciasto i przykryć drugim. Odstawić na kilka godzin.