Sernik z malinami

Sernik z malinami

Sernik z malinami nie dość, że jest piękny, to jeszcze pyszny! Właściwie to powinien się nazywać niebiański!

Składniki:
Spód
? 3 paczki herbatników kakaowych np. Petit
? 4 łyżki masła
? 1 łyżka likieru Malibu
Sernik
? 500 g sera białego mielonego
? 500 g sera mascarpone
? 3 łyżki mąki ziemniaczanej
? 1,5 szklanki cukru
? 1 cukier waniliowy
? 5 jajek
? 1/3 szklanki śmietanki 30%
Maliny
? 1 szklanka malin, poza sezonem mrożonych
? 3 łyżki cukru
Wykonanie:
? Maliny zmiksować blenderem, przetrzeć przez sitko. Do miąższu bez pestek dodać cukier i dokładnie wymieszać.
? Herbatniki pokruszyć, zmiksować z rozpuszczonym masłem, dodać likier.
? Masa herbatnikowa ma mieć konsystencję mokrej kruszonki. Należy dodać trochę masła, jeśli jest za sucha.
? Okrągłą tortownicę 26 cm średnicy wysmarować masłem, wyłożyć na dno papier do pieczenia. Z zewnątrz obłożyć tortownicę folią aluminiową, bo pieczemy sernik w kąpieli wodnej i należy zabezpieczyć, aby woda nie dostała się od spodu do tortownicy.
? Wyłożyć masę herbatnikową na spód, dokładnie docisnąć do dna.
? Wymieszać oba sery z mąką mikserem na małych obrotach, stopniowo dodając cukier z cukrem waniliowym.
? Wbijać po jednym jajku, dodając każde następne co 20 sekund, cały czas miksując.
? Na koniec dodać śmietankę.
? Masę wylać na herbatnikowy spód.
? Na powierzchnę sera nakładać delikatnie po łyżeczce malin. Wykałaczką rozprowadzić mus malinowy rysując wzorki na serniku.
? Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na blachę z gorącą wodą.
? Piec 15 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 120 st.C i piec 90 minut.
? Po tym czasie zostawić w wyłączonym piekarniku na 15 minut, otworzyć piekarnik i jeszcze trzymać w nim sernik przez 15 minut.
? Wyjąć, całkowicie ostudzić, zdjąć obręcz z tortownicy i wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin.
? Podawać na talerzu pomalowanym płynną czekaladą.
Sernik pieczony w kąpieli wodnej i niskiej temperaturze jest idealnie gładki, bez pęknięć.
Inspiracja przepisem z bloga Kwestia Smaku.

alt
alt

Udostępnij

Post Author: Gosia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: