Składniki:
Ciasto
? 4 jajka
? 1,5 szklanki mąki pszennej
? 3 łyżki mąki ziemniaczanej
? 200 g masła
? 3/4 szklanki cukru
? 1 przyprawa do szarlotki (u mnie Kamis)
? 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie
? 75 dkg śliwek mieszanych fioletowych i żółtych
? 2 łyżki rumu
? 2 łyżki soku z cytryny
? 1 czekolada gorzka
? 3 łyżki mleka
? cukier puder do posypania
Wykonanie:
? Śliwki umyć, przekroić na pół, wyjąć pestki, zalać rumem i sokiem z cytryny.
? Czekoladę połamać na kawałeczki, dolać mleko i rozpuścić w kuchence mikrofalowej.
? Połączyć czekoladę ze śliwkami.
? Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać po jednym jajku i miksować dalej.
? Suche składniki ciasta wymieszać, dodawać po trochu do ucieranego ciasta.
? Połowę ciasta wyłożyć do tortownicy wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem.
? Na to dać śliwki, przykryć resztą ciasta.
? Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st.C i piec przez 40 minut.
? Gotowe posypać cukrem pudrem.
Sławek nazwał to ciasto „Widmo”, bo nie wiadomo kiedy zniknęło ze stołu.
Jest przepyszne, zjedliśmy jeszcze gorące. Nie sposób oprzeć się dokładce!