DEMONIC

Demonic recenzja Canon WaanDEMONIC
Demonic
2015, USA, Wielka Brytania
horror, reż. Will Canon

James Wan to obecnie jedno z najgorętszych nazwisk w Hollywood. Wyreżyserował takie filmy jak Piła, Naznaczony, Obecność, i ostatnio Szybcy i wściekli 7. Jednak Malezyjczyk nie jest reżyserem omawianego filmu Demonic – jest jego producentem. Trochę szkoda, bo może z nim za kamerą byłoby chociaż jedną gwiazdkę lepiej, ale i tak nie ma co narzekać. Kto lubi klimatyczne i nieco pokręcone horrory, powinien mieć frajdę z tego seansu. Słowo klimtyczne jest kluczowe bowiem właśnie mroczny klimat opowieści sprawdza się tu znakomicie. Sama historia do oryginalnych nie należy – oto kilkoro przyjaciół będących amatorskimi łowcami duchów szuka wrażeń w opuszczonym domostwie, w którym kiedyś doszło do krwawej rzezi i odtąd uchodzi za nawiedzone. Młodzi chcą sprawdzić, czy tu rzeczywiście straszy i usilnie starają się przywołać zamieszkałe tu ponoć duchy. Gdy te się pojawią (ku zaskoczeniu młodzieży), zaczyna się prawdziwy koszmar. Co dalej – nietrudno zgadnąć. Ponieważ film ma charakter retrospekcji, nie odkryję tajemnicy pisząc, że niemal wszyscy zginą, a jedyny ocalały chłopak jest właśnie przesłuchiwany przez policję. Czy detektywi i psycholog dadzą wiarę jego dziwacznym wyjaśnieniom? Czy odkryją, co tak naprawdę wydarzyło się tej krwawej nocy? Tego nie powiem lecz przygotujcie się na liczne zwroty akcji i nieoczekiwane rozwiązania. Tyle plusów.
Z tego, co napisałem, można wydedukować, że trafiłem na znakomity film. Niestety to nie do końca prawda. Nawet jeśli James Wan pośrednio maczał palce w tej produkcji i oczywiście to jego nazwisko widnieje na plakacie, scenarzyści i reżyser nie do końca się sprawdzili (co nie może dziwić, skoro to dopiero drugi film Willa Canona). Wiele tu nielogiczności, irracjonalnych zachowań i wyeksploatowanych gagów, które na znawcach kina nie robią wielkiego wrażenia, łącznie z nadającą pozory relizmu kamerką z ręki. Jednak opowieść trzyma w napięciu, stopniowo buduje nastrój i gdyby nie wspomniane wyżej drobiazgi, mielibyśmy do czynienia z całkiem solidnym horrorem. A tak jest tylko poprawnie, również pod względem aktorskim. Nie jestem fanem retrospekcji i prowadzenia akcji równolegle na dwóch płaszczyznach. Jest to pewne urozmaicenie, lecz z drugiej strony zbyt wcześnie odkrywa karty przed widzem. Najpierw więc dostajemy informację, że przeżyła tylko jedna osoba, potem dopiero z jej opowieści dowiadujemy się, jak do tego doszło. Trochę szkoda ale w sumie nie jest tak źle. Demonic nie jest może wybitnym i godnym zapamiętania filmem, jednak potrafi wystraszyć i zaskakuje zakończeniem, a to już wystarczające powody, by go obejrzeć. I od razu zapomnieć.

Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: