Jesień w kalendarzu i na dworze, więc pora na jesienne warzywo czyli dynię. U mojej mamy w ogrodzie urosły piękne, zarówno te jadalne, jaki i ozdobne. Dostałam pięć sztuk dorodnych dyń, sobie zostawiłam tylko jedną. A i tak z powodu braku czasu nie robię kulek słodko-kwaśnych jak co roku. Ale ugotowałam zupę z dyni, która wszystkim bardzo smakowała i muszę w najbliższym czasie powtórzyć ten wyczyn. Zupa jest z dodatkiem marchewki i imbiru, lekko kwaśna, lekko słodka i mocno pieprzna. Jedliśmy ją z dodatkiem ugotowanego ryżu i pestek dyni.
Składniki:
? 3 marchewki
? 1 cebula
? kawałek pora
? 3 łyżki oliwy
? 3 szklanki pokrojonej dyni
? 2 łyżki soku z cytryny
? sól, pieprz do smaku
? 1 /2 łyżeczki imbiru
? 1/2 szklanki śmietanki 30%
? pestki dynii
? ugotowany ryż
Wykonanie:
? Cebulę pokroić w kostkę, pora w krążki i podsmażyć na oliwie, posolić do smaku.
? Zalać ok. 1,5 litra gorącej wody, dodać obraną i pokrojoną marchewkę.
? Gotować 15 minut, po czym dodać pokrojoną dynię i gotować jeszcze 20 minut do miękkości warzyw.
? Zupę zmiksować, doprawić solą, pieprzem, imbirem i sokiem z cytryny.
? Na koniec wlać śmietankę.
? Podawać zupę z ryżem i pestkami z dyni.