
Ciąg dalszy pieczonych mięs. Rym razem do piekarnika trafiła karkówka w foli, naszpikowana ziarnami jałowca. Mięso po upieczeniu jest kruche, miękkie i aromatyczne. Smakuje na ciepło w plastrach do obiadu i na zimno do kanapki. Ostatnio wszystkie mięsa piekę w folii, bo nie są wysuszone i nie pryskają w piekarniku, co ułatwia mi życie.
Składniki:
? karkówka wieprzowa ok. 1,5 kg
? 15 ziaren jałowca
? sok z 1/2 cytryny
? po 1 płaskiej łyżeczce soli, pieprzu i majeranku
? 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
? 2 ząbki czosnku
? 4 liście laurowe
Wykonanie:
? Karkówkę umyć i wytrzeć ręcznikiem papierowym, wielokrotnie nakłuć z każdej strony wykałaczką.
? Karkówkę natrzeć sokiem z cytryny.
? Wymieszać sól, pieprz, majeranek, paprykę z roztartym czosnkiem i natrzeć przyprawami karkówkę z każdej strony.
? Ziarna jałowca powciskać na wierzch karkówki i włożyć całość do worka foliowego. Mięso położyć na liściach laurowych.
? Całość marynować w lodówce ok. 24 godzin.
? Po tym czasie piekarnik nagrzać do 200 st.C i zapiekać karkówkę w worku przez 20 minut. Worek nakłuć kilkakrotnie wykałaczką.
? Następnie zmniejszyć temp. do 150 st.C i piec jeszcze przez 1,5 godziny.
? Wystudzić w worku, zapakować w folię aluminiową i wstawić do lodówki aż do stężenia.