10LIP2013
Chłodnik litewski
Jest to podawana na zimno zupa, której bazę stanowi ugotowana botwina zmieszana ze zsiadłym mlekiem, jogurtem bądź kwaśną śmietaną wraz z dodatkami, takimi jak surowy ogórek, rzodkiewka, koperek, szczypiorek i jajko gotowane – u mnie jajko w koszulce. Idealny na obiad w letnie dni – orzeźwia, syci, jest źródłem witamin i wartości odżywczych.
Chłodnik ten robiłam według przepisu Adama Chrząstowskiego z warsztatów Kuchni polskiej na finałach Blogerchefa. W tamtej wersji chłodnik miał jeszcze dodatek szyjek rakowych. Nowością dla mnie było to, że nie miesza się składników płynnych i stałych razem oraz podanie jajka w koszulce.
Składniki:
? 2 pęczki botwinki
? pęczek koperku i szczypiorku
? 2 ogórki zielone
? pęczek rzodkiewek
? 1 cebula
? 2 ząbki czosnku
? 2 łyżki masła
? 1 duży kefir
? 1 duży jogurt naturalny
? sól, pieprz do smaku
? 4 jajka
? 3 łyżki octu do gotowania jajek
Wykonanie:
? Botwinkę umyć, osobno pokroić buraczki, osobno łodyżki i liście.
? Cebulę i czosnek pokroić w kostkę.
? Podsmażyć na maśle najpierw cebulę, potem dodać czosnek, następnie buraczki i poddusić kilka minut.
? Dorzucić pokrojone łodyżki, po 2 minutach liście.
? Zalać wodą tak aby tylko przykryła botwinkę i zagotować.
? Odcedzić zachowując różowy płyn. Schłodzić płyn i botwinkę.
? Ogórki obrać i pokroić, rzodkiewki również pokroić i wymieszać razem.
? Koperek i szczypiorek drobno posiekać.
? Kefir wymieszać z jogurtem i płynem od buraczków, doprawić i Wstawić do lodówki.
Jajko w koszulce
? Zagotować wodę z octem.
? Jajko wybić do szklanki uważając, aby żółtko się nie uszkodziło.
? W garnku zamieszać wrzątek robiąc wir i wrzucić do środka tego wiru jajko ze szklanki.
? Zmniejszyć ogień, aby bąble nie rozerwały jajka, pogotować ok. 3 minut i wyjąć łyżką cedzakową do zimnej wody z lodem. Po chwili wyjąć na ręcznik papierowy.
Podanie
? Na talerz położyć 2 łyżki botwinki, 2 łyżki ogórka z rzodkiewką, posypać szczypiorkiem i na wierzchu położyć jajko w koszulce.
? Osobno w dzbanku podać różowy płyn.
? Każdy polewa sobie na talerz posypując obficie koperkiem.