WHAT’S YOUR NUMBER Ilu miałaś facetów?

What's Your Number Ilu miałaś facetów? recenzjaWHAT’S YOUR NUMBER
Ilu miałaś facetów?

2011, USA
komedia romantyczna, reż. Mark Mylod

Komedia romantyczna to bardzo skostniały gatunek. Większość filmów jest schematyczna i przewidywalna, a prawdziwe perełki trafiają się niezwykle rzadko. Na pewno nie należy do nich głupawa historyjka zaserwowana przez Marka Myloda, z Anną Faris w roli głównej. Typowa pusta blondynka z wilgotnymi ustami i wiecznym wytrzeszczem oczu, jest jednoznacznie kojarzona z serią Straszny Film, co raczej chwały nie przynosi, ostatnio zaś grała w Dyktatorze u boku Sachy Barona Cohena. Jednak w omawianym filmie aktorka pasuje idealnie – jej bohaterka Ally nie grzeszy inteligencją, jest zwariowana i pokręcona, ale w sympatyczny sposób. Wyczytawszy w jakimś piśmie, że kobiety mające ponad 20 seksualnych partnerów mają małe szanse na stworzenie trwałego związku, robi szybki bilans własnych dokonań. Doliczywszy się dokładnie 20 postanawia odnaleźć swoich byłych w nadziei znalezienia tego jedynego na resztę życia. Nie dopuszcza myśli, że może sie pojawić partner nr 21. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, zabiera się z werwą do pracy, w której towarzyszy jej przystojny, idealnie wyrzeźniony sąsiad (Chris Evans). Oczywiste jest, że między nimi zaiskrzy, ale najpierw jesteśmy świadkami idiotycznych poszukiwań i dowcipów w stylu gejowskiego senatora czy ginekologa, który rozpoznaje ją dopiero po waginie. Oszczędzę szczegółów poprzestając na tym, iż film jest przewidywalny i mało śmieszny, a te dobre momenty równoważone są przez słabe i żenujące. Może jestem zbyt surowy ale szczerze mówiąc wynudziłem się. Historia schematyczna i zbyt odarta z realizmu, lecz przy odrobinie dobrej woli można ją zaakceptować. Po kilku piwach nawet się spodoba. Ja oglądałem na trzeźwo…
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: