Praktycznie dwuskładnikowe (nie licząc oliwy i soli) placuszki z kaszy gryczanej białej niepalonej i bananów. Bez glutenu, bez jajek, bez cukru, po prostu samo zdrowie. Niezależnie od swych zdrowotnych właściwości kasza biała gryczana nie pachnie typowo jak gryka. Moczona całą dobą mocno chłonie wodę i po zmiksowaniu powstaje z niej gładka masa. Banany oprócz właściwości smakowych nie pozwalają na rozpadanie się placuszków. Dodatek oliwy powoduje, że smażymy placki na patelni bez dodatku tłuszczu. Jest to wersja wytrawna, placuszki nie są słodkie, dlatego najlepiej smakują polane miodem lub syropem klonowym z dodatkiem owoców i naturalnego jogurtu. Można jednak dodać do masy na placuszki 2-3 łyżki miodu, wtedy oprócz przełamania smaku, dodatkowo będą się smażyć na piękny, złoty kolor.
Składniki na 10 sztuk:
? 200 g kaszy gryczanej niepalonej
? 2 banany
? 2 łyżki oliwy
? szczypta soli
Dodatki
? gęsty jogurt grecki
? miód naturalny
? banan, borówka amerykańska lub inne dowolne owoce
Wykonanie:
? Kaszę zalać zimną wodą i odstawić na 24 godziny do napęcznienia.
? Po tym czasie odlać wodę, pozostawiając tylko ok. 1 cm nad powierzchią kaszy.
? Kaszę zmiksować na gładką masę z pokrojonymi bananami. Na koniec dodać oliwę i szczyptę soli.
? Smażyć na rozgrzanej patelni z obu stron. Pierwszy placuszek smażyć na odrobinie oliwy, następne już na sucho. Ja smażyłam na małej patelence o średnicy 10 cm.
? Podawać z gęstym jogurtem greckim, pokrojonym bananem i borówkami amerykańskimi.
? Po wierzchu polać miodem do smaku.
Inspiracja przepisem ze Smakoterapii.{jcomments on}