MY AWKWARD SEXUAL ADVENTURE
My Awkward Sexual Adventure
2012, Kanada
komedia, reż. Sean Garrity
Kanadyjska komedia o seksie? Zdarza się… Zacząłem oglądać nie znając kraju produkcji i dobrze się stało. Wprawdzie nie jest to pozycja wyjątkowa, powiedziałbym nawet, że nie ma zbyt wiele do śmiechu, ale ogląda się przyjemnie, a sama sytuacja nie jest aż tak absurdalna, jak to brzmi w opisie. Oto safandułowaty księgowy oświadcza się swojej dziewczynie, która odrzuca propozycję ponieważ chce korzystać z życia i nie zamierza zmarnować go u boku osoby, która nie potrafi zaspokoić jej seksualnie. Zrozpaczony Jordan postanawia poszukać niezbędnego doświadczenia i po wielu perypetiach trafia na atrakcyjną tancerkę erotyczną, która w zamian za pomoc w uporządkowaniu jej spraw finansowych zgadza się mu pomóc. Pierdołowaty bohater uczy się więc, jak dogadzać kobiecie, a mając u boku piękną Julie myśli cały czas tylko o jędzowatej i upierdliwej Rachel. Historia średnio interesująca, a oglądanie kretyńskich zachowań głównego bohatera momentami denerwuje, jednak ta opowieść ma swój dyskretny urok i czasu przeznaczonego na seans nie uważam za stracony. Razi naiwność scenariusza, zwłaszcza postać Julie jest zbyt sympatyczna (pamiętajmy, jaki zawód wykonuje), aby mogła być prawdziwa. Ale w komedii jak w bajce – wszystko możliwe. Również to, że Wam się ten film spodoba. Jest nieco głupawy i nie do końca zabawny, ale miły i sympatyczny w odbiorze.