AMPHIBIOUS
Ekspedycja
2010, Indonezja
horror, reż. Brian Yuzna
Brian Yuzna za reżyserię i pisanie scenariuszy bierze się ostatnio dość rzadko. Może i dobrze? Sądząc po filmie Ekspedycja jego brak aktywności nie będzie wielką stratą dla świata filmu. Mimo tej opinii daleki jestem od całkowitego potępienia omawianego obrazu bowiem wiele zależy od nastawienia. Jeśli szukacie bajki dla małych dzieci (wczesna podstawówka), to opowieść o wielkim skorpionie może im się spodobać. Nigdy dotychczas nie miałem styczności z kinematografią indonezyjską, do tego wzbogaconą o elementy nadprzyrodzone, i chyba ten jeden seans na razie wystarczy. Problemem filmu nie są słabe efekty (fakt – nie powalają, ale widziałem wiele znacznie gorszych), tylko nudnawy, mało czytelny scenariusz. Oto pani biolog poszukuje szczątków prehistorycznych form życia w wodach Morza Południowochińskiego i w trochę dziwny sposób natrafia na żywy okaz wielkiego skorpiona, który sieje spustoszenie na platformie do połowu ryb, zabijając wszyskich z wyjątkiem małej dziewczynki o imieniu Tamal, z którym łączy potwora niezrozumiała więź. Bajka jak bajka, nie należy o zbyt wiele pytać, jednak jeśli to ma być dla dzieci – jest zbyt wiele zawiłości i okrucieństwa, z kolei starszych trudno będzie zainteresować, bo historia mało wciągająca i delikatnie mówiąc nieciekawa. Również nie do końca zrozumiała, nawet jeśli Tamal pochodzi z rodziny czarownic. Tak czy inaczej strata czasu, choć i tak poziom piętro wyżej od recenzowanych przeze mnie produkcji kanału SyFy.