EVA

Eva recenzja Kike MailloEVA
Eva

2011, Hiszpania
fantasy, sci-fi, dramat, reż. Kike Maíllo

Obsypany nagrodami debiut barcelońskiego reżysera Kike Maíllo przenosi nas do roku 2041, kiedy ludzie żyją w towarzystwie robotów. Inżynier cybernetyki Alex wraca w rodzinne strony, by w oparciu o zaawansowane technologie sztucznej inteligencji rozpocząć prace nad stworzeniem robota dziecka. Inspirację stanowi Eva – córka jego brata Dawida i żony Lany, byłej dziewczyny Alexa. Nieprawdopodobna więź powstała między nim a Evą wzbudza wątpliwości co do sensu kontynuowania naukowego projektu. Przy okazji odżywają dawne uczucia do Lany, która jednak skrywa przed Alexem pewien sekret…
   Przed seansem warto zadać sobie pytanie, czego oczekujemy od kina science-fiction. Jeśli ganiających z futurystycznymi strzelbami robotów i zapierającej dech w piersiach akcji – tego nie znajdziemy w filmie Hiszpana. Jego obraz jest delikatny i wyciszony, klimatem przypomina raczej Sztuczną inteligencję Spielberga. To gra na emocjach z ciekawą fabułą i umiejętnie przedstawioną problematyką. Potrafi wzruszyć i dać do myślenia. Stawia wiele pytań o granicę ludzkiej ingerencji w rolę Stwórcy. Jednak nie wgłębiając się w takie dyskusje trzeba przyznać, że Eva to kawałek dobrego, europejskiego kina. Wprawdzie tempo było dla mnie zbyt leniwe, ale taka była intencja reżysera. Przeszkadzała mi też zbyt szara i ponura wizja świata przyszłości, gdzie ludzie dysponują niesamowitą technologią, tworzą roboty o wyglądzie i zachowaniu człowieka, a jeżdżą starymi autami, mieszkają w domach rodem z XX-wiecznej wioski, nie mają żadnych gadżetów itd. Jedno nie współgrało z drugim. Niemniej film odebrałem bardzo pozytywnie, a zaskakująca końcówka utwierdziła mnie w przekonaniu dobrze spożytkowanego czasu. Kike Maíllo może nie otarł się o wybitność, ale stworzył całkiem przyzwoity, refleksyjny film. Debiut godzien odnotowania.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: