ALEX CROSS

Alex Cross recenzja Rob Cohen Tyler Perry James PattersonALEX CROSS
Alex Cross

2012, USA
thriller, reż. Rob Cohen
altaltaltaltalt

Niedawno przez nasze kina przemknął film Alex Cross, w którym w rolę detektywa FBI wcielił się Tyler Perry. Przemknął to właściwe słowo, bo ta do bólu przeciętna produkcja nie zachwyciła widzów. Alex Cross – czarnoskóry policjant i psycholog prowadzący własną praktykę, a wcześniej detektyw waszyngtońskiej policji, oraz agent FBI, który specjalizuje się w tropieniu seryjnych zabójców, to postać wymyślona przez popularnego pisarza amerykańskiego Jamesa Pattersona. Był bohaterem jego 20 książek, z których 3 sfilmowano. W poprzednich, całkiem udanych ekranizacjach (W sieci pająka, Kolekcjoner), w rolę Crossa wcielił się charyzmatyczny Morgan Freeman. Nie ma co ukrywać, że był o niebo lepszy od drewnianego i bezpłciowego Perry’ego. Ale mierna obsada i źle dobrany główny aktor (notabene pozostali też nie są rewelacyjni, daje radę jedynie Matthew Fox w roli psychopaty) nie są jedynymi problemami tego słabego filmu. Kuleje przede wszystkim przewidywalny scenariusz, denerwują ograne schematy, w efekcie czego film wygląda jakby kręcono go dwie dekady temu. Typowy telewizyjny średniak, zrobiony bez pomysłu, bez rozmachu (zwróćcie uwagę, jak marnie zrealizowano scenę finałowej walki), i równie beznamiętnie zagrany przez drugoligowych aktorów. Nie opowiadam fabuły, bo szkoda sobie nią głowy zawracać. Podobnie jak tym filmem.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: