ONE FOR THE MONEY Jak upolować faceta

One For Money Jak upolować faceta recenzjaONE FOR THE MONEY
Jak upolować faceta

2012, USA
komedia kryminalna, reż. Julie Anne Robinson

altaltaltaltalt

Jeśli w filmie główną rolę gra Katherine Heigl, to mniej więcej wiadomo, czego się spodziewać. Wielbiciele urody… przepraszam: talentu uroczej pani doktor z Chirurgów i tym razem się nie rozczarują. Heigl prawie nie schodzi z ekranu, a klimaty są podobne jak w Pan i pani Kiler sprzed dwóch lat. Ale tamten film na tle tego „dzieła” był naprawdę niezły. Miał jakiś pomysł na fabułę. Tutaj nawet tego nie ma. Ni to komedia – bo nie ma się z czego śmiać; ni film sensacyjny – bo fabuła jest infantylna i trudno ją brać na poważnie. Taki bezpłciowy film dla inteligentnych inaczej, pokazujący jak łatwo kobiecie bez predyspozycji i potrzebnej wiedzy wykonywać pracę, do której się zupełnie nie nadaje. Główna bohaterka po stracie pracy postanawia zostać… łowczynią nagród. No po prostu rewelacja! Bo przecież do ścigania bandytów wystarczy urocza buzia i obfity biust – a tego jej akurat nie można odmówić. Co z tego, skoro Heigl jest taka sama w każdym filmie i wciąż wykorzystuje te same sztuczki na uwiedzenie widza. Tutaj nie działają.
    Kiepskie aktorstwo, płytkie postacie, niegroźni bandyci, kompleny brak sensu, zero logiki, itd. Szkoda, bo film jest adaptacją niezłej ponoć powieści Janet Evanovich. Książki nie czytałem, ale podobno ma specyficzny nastrój, który tutaj kompletnie uleciał. One For The Money to film bez pomysłu, robiony chyba tylko dla pieniędzy – jak w tytule. Oczywiście w oryginalnym tytule, bo nasi debile od wymyślania polskich tytułów jak zwykle wiedzą lepiej i zaproponowali swoją durną wersję. Jak upolować faceta? Raczej się nie dowiecie.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: