KILLER BUD
Jak wyrwać laskę
2001, USA
komedia, reż. Karl T.Hirsch
Zastanawiałem się, czy pisać tutaj na temat filmów, których absolutnie nie polecam, które są totalną porażką. Doszedłem do wniosku, że jednak tak, że skoro ja zmarnowałem ponad godzinę swojego życia, to może moja opinia pomoże komuś oszczędzić ten czas. Killer Bud to właśnie przykład takiego „dzieła”, które należy omijać szerokim łukiem. Fabuły nie opisuję, bo jakiś inteligent zawarł ją w polskim tytule – tłumaczenie na poziomie całego filmu. Zresztą wcale nie dostaniecie odpowiedzi, jak wyrwać laskę. Napiszę tylko, że trzeba m.in. pokonać krwiożerczego pudla ludojada. Reszta niech będzie milczeniem. Film dla totalnych kretynów i bezmózgowców.