ALIBI.COM
Alibi.com
2017, Francja
komedia
reż. Philippe Lacheau
Kłamstwo ma krótkie nogi – to wszyscy wiemy. Chyba że zostaje podparte wiarygodnym alibi, na przykład takim, jakiego dostarcza w filmie Philippe’a Lacheau firma Grégory’ego (w roli głównej sam reżyser). Specjalizująca się w wymyślaniu wymówek na wszystkie okazje Alibi.com ma się dobrze do momentu, gdy jej szef zakochuje się w niecierpiącej kłamstwa Flo (Elodie Fontan) i odkrywa, że ojciec wybranki jest jednym z jego klientów. Teraz bardziej niż odkręcaniem spraw nieuczciwych klientów Greg musi zająć się własnym życiem i wymyśleniem takiej historii, by jego dziewczyna nie odkryła prawdy nie tylko o jego profesji, lecz także o zdradzie ojca, który tłumacząc się wyjazdem służbowym właśnie spędza namiętny weekend z kochanką. Flo chce pocieszyć matkę i zabiera ją na relaksujący wypad nad morze. Problem w tym, że wszyscy zatrzymali się w tym samym hotelu…
Alibi.com to typowa komedia pomyłek. Niektóre żarty są dowcipne i zabawne, inne typowo hollywoodzkie – czerstwe i w złym guście (choćby podpalenie psa czy traktowanie go jako bili do kręgli, albo niepotrzebne nawiązania do Gwiezdnych wojen czy Szybkich i wściekłych), jednak na szczęście dominują te pierwsze. Humor nie jest wyrafinowany lecz czy musi być? Scenarzysta i reżyser w jednej osobie nieźle to wymyślił i sprawnie zrealizował. Barwne postacie, bajeczne plenery francuskiej Riwiery, ciekawie zawiązana intryga, wielowątkowa fabuła, w którą zgrabnie wkomponowano liczne gagi – to wszystko oferuje w swoim filmie Philippe Lacheau. Wrażenie wprawdzie nieco psuje niedopracowana końcówka, w której poznamy uniwersalną prawdę, że kłamstwo nie popłaca, ale happy end, choćby najbardziej bzdurny, jest stałym elementem tego typu filmów, więc nie ma co narzekać. Na sobotni wieczór w gronie znajomych jak znalazł.
