AMBER lincz

alt   Oto mamy kolejny dominujący news – AMBER GOLD. Dzisiaj TVN nie mówi o niczym innym. Wreszcie jest temat, który pozwoli znów na krótki moment zaistnieć i zawładnąć umysłami telewidzów. Nikt nawet nie wspomni, że firma Amber Gold istnieje od paru lat. Przez te lata nikomu nie przeszkadzała. Gdzie byli ci wszyscy, co dzisiaj tak ochoczo mądrzą się na temat przekrętów pana Marcina Plichty, prezesa spółki? Dlaczego nie bili na alarm, że firma w majestacie prawa obiecuje ludziom zyski z lokat trzykrotnie wyższe niż banki? Dlaczego nikt nie zwrócił uwagi, że prezesem firmy gwarantującej cuda jest człowiek kilkukrotnie prawomocnie skazany za przekręty finansowe? Dlaczego dostał aż sześć wyroków w zawieszeniu – tego się raczej nie dowiemy, bo sądy w Polsce działają jeszcze gorzej od dziennikarzy. Normalnie człowiek z wyrokiem w zawieszeniu przy następnym konflikcie z prawem powinien iść do więzienia. Ale pan Plichta zna niedoskonałości systemu i potrafi je wykorzystać. Zakładał kolejne firmy jawnie drwiąc sobie z wymiaru sprawiedliwości. Żaden sąd nie zażądał od niego zaświadczenia o niekaralności. Mało tego. Jako skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwa przeciwko mieniu nie miał prawa zasiadać w kierownictwie spółek, a tymczasem był prezesem Amber Gold. Obnażył niedoskonałości systemu. Plichta to typowy przykład polskiego cwaniaka, tyle że  wyedukowanego i bardzo sprytnego, który dorabia się na naiwności – a co za tym idzie, na krzywdzie ludzkiej. Zero jakiejkolwiek moralności i sumienia. Takie mamy czasy, że uczciwa praca nie jest w cenie, natomiast łatwo dojść do dużych pieniędzy, jak się jest cynicznym i bezwzględnym łotrem.
   Dla mnie afera z Amber Gold to kolejny przykład typowej telewizyjnej megaofensywy. Akurat oglądam TVN, więc o tej stacji napiszę. Od kilku dni, a dzisiaj szczególnie, nadawane są reportaże, komentarze, wywiady, dyskusje na temat Amber Gold i pana Plichty. Niemal nie słyszę o niczym innym. Wszyscy jak jeden mąż potępiają człowieka, który tak naprawdę…. jeszcze nic złego nie zrobił. Czy ktoś słyszał o domniemaniu niewinności? O tym, że człowiek dopiero wtedy jest winny, gdy mu się udowodni winę? O tym, że nie można publicznie nikogo linczować? Czy TVN tak bardzo tęskni za czasami Ziobry i jego słynnych konferencji? No chyba tak właśnie jest! Bo wtedy było o czym mówić, pseudodziennikarze mogli błyszczeć. Nie bronię firmy Amber Gold ani jej prezesa, napisałem swoje zdanie wyżej. Polski chory system prawny niestety pozwala rozkwitać ludziom działającym na granicy prawa, i tym się warto zająć. Ale jeśli mamy być państwem prawa, to musimy je respektować i szanować. Dlatego działalność TVN w tym temacie uważam za nieuczciwą i wręcz szkodliwą. Ludzie, opamiętajcie sie trochę! Pan Plichta nie ma jeszcze żadnych zarzutów! Zachowajcie chociaż odrobinę obiektywizmu w swoich programach.
   Skąd się w ogóle wzięło to całe zamieszanie? Bo ludzie przerażeni bankructwem linii lotniczej OLT Express, której głównym udziałowcem był Amber Gold, zaczęli masowo wycofywać swoje lokaty. A który polski bank by nie upadł, gdyby jego klienci nagle polikwidowali lokaty? Tymczasem TVN serwuje nam tendencyjnie wybrany zestaw wypowiedzi ludzi płaczących, że stracili oszczędności swojego życia. Po pierwsze jeszcze nic nie stracili, a po drugie: kto im kazał wierzyć w bajki? Pokazywano osoby żądające opieki państwa, liczące na pokrycie z państwowej kasy strat dla poszkodowanych. Co za idiotyzm i bezczelność! Ludzie, dorośnijcie! Nauczcie się odpowiedzialności za swoje czyny. To nie państwo kazało wam podpisywać podejrzane umowy. Jak byliście na tyle naiwni by wierzyć w banialuki, to miejcie pretensje do siebie, a nie do całego świata. Ja też kiedyś dokonałem złych inwestycji, ale za swoją durnotę nie winię nikogo innego. Nawet tego, co mi obiecywał złote góry. Bo to na końcu ja, i tylko ja o wszystkim decyduję. Skoro mi rozum zaćmiło – trudno, muszę z tym żyć. I nie powtarzać takich błędów.
   Oczywiście sprawę Amber Gold wykorzystano politycznie. Niezawodne Prawo i Sprawiedliwość i tym razem obwiniło… Donalda Tuska. Przywykliśmy już, że Tusk odpowiada za wszystko co złe, nawet za padający deszcz czy szalejące tornada. Więc i tym razem on zawinił. Bo jego syn, wbrew radom ojca, był twarzą OLT Express. Połakomił się na łatwy zarobek i reprezentował firmę o wątpliwej reputacji. Tylko że wtedy nikt tak nie myślał. OLT Express był nadzieją na przywrócenie tanich lotów krajowych. Niestety przeinwestował i upadł. Ale przecież Tusk powinien to przewidzieć i ostrzec Polaków. Przynajmniej tak twierdzi PiS. Ostrzec nie przed tym, że firma lotnicza nie da rady, tylko że legalnie działająca spółka Amber Gold na pewno oszuka ludzi i nie wypłaci im pieniędzy. Nie będę tego komentował bo szkoda słów.
   Nie wiemy, jak się zakończy sprawa Amber Gold. Jedna z dwóch spółek, ta z ograniczoną odpowiedzialnością, została zlikwidowana, bo trudno działać przy takiej nagonce medialnej. Być może firma zgodnie z obietnicami wypłaci wszystkie zobowiązania. Być może nie. Ale lincz już stał się faktem. Opinia publiczna, bazując na jednostronnych relacjach telewizyjnych, wyrok już wydała. Szkoda. Tak już bywało w państwie Prawa i Sprawiedliwości. Tak być nie powinno w państwie prawa.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: