Niedawno pożegnaliśmy Tequilę, lecz ponieważ życie nie znosi pustki, a liczba zwierząt w domu powinna się zgadzać – pojawił się Batman. Przybył do nas ze schroniska Na Paluchu, jest pięknym czarnym kocurem i od niedawna pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. Z ogłoszeniem wiadomości czekaliśmy, aż dojdzie do porozumienia z Gingerem i Leo, lecz nastąpiło to nadspodziewanie szybko i cała trójka ma się znakomicie.