Manchester City wygrywa Ligę Mistrzów

Manchester City Liga Mistrzów 2023

Nie mogło być inaczej. Manchester City wygrał 1-0 z Interem Mediolan i po raz pierwszy w historii wygrał Ligę Mistrzów. Pep Guardiola ze swoim zespołem wreszcie osiągnął perfekcję i nie tylko wygrał tytuł, który w ostatniej dekadzie zawsze mu się wymykał, ale także Puchar Anglii i Premier League, zdobył więc wszystkie najważniejsze trofea klubowe. To tzw. tryplet – coś, czego w swej 121-letniej historii nie ma na koncie nawet Real Madryt. Tryplet wygrały dotychczas Bayern i Barcelona, to ostatnia pod wodzą Guardioli. Można więc powiedzieć, że historia zatoczyła koło. Paradoksalnie The Citizens wcale nie rozegrali wielkiego meczu, niby przeważali, ale nie umieli stwarzać groźnych sytuacji. Inter skutecznie się bronił, całkowicie wyłączył z gry Hålanda, a jedyną pomyłkę przypłacił stratą gola w 68 minucie po strzale Rodriego. Dopiero wtedy Włosi ruszyli do ataku lecz zmarnowali dwie stuprocentowe okazje i skończyli z niczym. Po tym poznaje się wielką drużynę, że nawet gdy ma gorszy dzień i nie prezentuje się dobrze, potrafi utrzymać nerwy na wodzy i ostatecznie wygrać.

Manchester City bez wątpienia jest obecnie najlepszą drużyną na świecie. Szedł jak walec w lidze angielskiej, gdzie Erling Håland bił rekordy strzeleckie, w Pucharze Anglii pierwszą bramkę Obywatele stracili dopiero w finale, a w Lidze Mistrzów zmiatali kolejnych rywali, na Etihad pokonując Lipsk 7-0, Bayern 3-0 i Real Madryt 4-0. Tu nie było żadnych remontad, nie było wątpliwości czy gorszych okresów. Był pokaz siły, brutalnej i nie pozostawiącej złudzeń. Guardiola stworzył potwora. Najlepiej widać to było w spotkaniu z Realem Madryt. Aktualni mistrzowie świata byli kompletnie bezradni. Guardiola rozgryzł rywala i doskonale przygotował mecz, a Ancelotti nie odrobił lekcji i nie przygotował nic. Chyba nawet nie rozumie, że samo poklepywanie po plecach i dobra atmosfera nie zawsze wystarczą do wygrywania. Oczywiście można Guradioli wypominać arabskie pieniądze, które wydawał bez opamiętania (półtora miliarda w 7 lat), można mówić, że bez tego nic by nie zrobił, ale faktów to nie zmieni – City pod jego batutą to perfekcyjna maszyna w każdej formacji, a wielkie pieniądze wydawano też w PSG, Chelsea czy United, i nikt nawet się nie zbliżył do osiągnięć Hiszpana. Jego rękę widać w każdym zagraniu, w każdym ruchu na boisku. Pep ma już na koncie trzecią Ligę Mistrzów, a w liczbie zdobytych tytułów niedługo przegoni rekordzistę Alexa Fergusona. Reszty peletonu nie widać.

Duże gratulacje dla Manchesteru City za ten cały rok, w którym prezentowali kapitalny, efektowny i efektywny futbol. Wykorzystali swój moment i dostali zasłużoną nagrodę.

Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: