ZŁOTA PIŁKA 2019 Leo Messi

Złota Piłka 2019 Leo MessiChcemy czy nie, Złota Piłka France Football to najpopularniejszy i najważniejszy na świecie plebiscyt piłkarski. Dzisiaj podano wyniki za rok 2019 i laureatem został Leo Messi. Po raz szósty w historii, tym samym Argentyńczyk ustanowił samodzielny rekord dystansując Cristiano Ronaldo (wcześniej obaj mieli po 5 wygranych). Przy tej okazji pozwolę sobie na chwilę refleksji. Nie lubię tego typu wyborów przy sportach zespołowych, gdzie gra cała drużyna, a nie jeden zawodnik. To często bardziej plebiscyty popularności niż faktyczny wybór najlepszego z najlepszych. Niemniej jest jak jest i wyniki trzeba uznać – podobnie jak z filmowymi Oscarami, gdzie niekoniecznie wygrywają najlepsze filmy, ale nagroda jest prestiżowa i z tym nie ma co dyskutować. Podobnie Złota Piłka – to nagroda wyjątkowa i każdy piłkarz o niej marzy. Może w ostatniej dekadzie przestała być aż tak wyjątkowa, gdy stała się nieosiągalna dla normalnych ludzi, bo na przemian dostawało ją tylko dwóch graczy – właśnie Messi i Cristiano Ronaldo. Dwóch kosmitów, jak się powszechnie mówi.

Nie kwestionuję wyboru Leo Messiego. Dopóki gra, jest najlepszym piłkarzem na tej planecie i nawet nie ma co z tym dyskutować. Jeśli więc wybieramy najlepszego ogólnie, to Leo jest na właściwym miejscu. Jeśli jednak mają decydować tytuły i wygrane trofea, to już niekoniecznie. W piłce nożnej najbardziej liczy się Liga Mistrzów, a co 4 lata także mundial. Dlatego rok temu laureatem był Luka Modrić, który wygrał LM z Realem Madryt, a z reprezentacją doszedł do finału mistrzostw świata. Na tych mistrzostwach przepadł Ronaldo, i dlatego nie zgarnął Złotej Piłki, na którą mimo wszystko wtedy zasłużył bardziej, niż Leo Messi dzisiaj na swoją. Nie uhonorowano żadnego z mistrzów świata z prostego powodu – Griezmann nic nie wygrał z klubem, Mbappé przepadł w Lidze Mistrzów, a Varane, który jako jedyny wygrał i LM, i mundial, był jednak zbyt mało znaczącą postacią w drużynie i zbyt mało rozpoznawalną. Bo jak wspomniałem, Złota Piłka to plebiscyt popularności – stąd 3. miejsce Ronaldo, chociaż po odejściu z Realu facet nie istniał w piłce klubowej, a w lidze włoskiej więcej od niego strzelał nikomu nie znany Piątek. Ale kto może się równać popularnością z Portugalczykiem? Tu także jest odpowiedź, dlaczego nie ma w czołówce Roberta Lewandowskiego, czego nasi zawistni rodacy nie mogą zrozumieć (i sam Robert chyba też). Oknem na świat jest Liga Mistrzów, a w sporcie zespołowym indywidualne umiejętności muszą służyć wygrywaniu ważnych tytułów. Bez nich nie ma sukcesu, a prestiż ligi niemieckiej jest żaden w porównaniu do hiszpańskiej czy angielskiej, a tym bardziej do Ligi Mistrzów. Robert strzela jak automat i jest obecnie topowym napastnikiem, ale nie ma szans przy Messim oraz przy zwycięzcach Champions League z Liverpoolu. Trzeba było przyjść o Realu, a nie tkwić w Bundeslidze… Podobnie Mbappé nie wygra Złotej Piłki, jeśli PSG nie zwycięży w Lidze Mistrzów, bo samo mistrzostwo Francji niewiele znaczy. Z kolei Messi wygrał o włos, dosłownie. Miał 686 punktów, tylko o 7 więcej niż van Dijk z Liverpoolu, triumfator Ligi Mistrzów, którego jeszcze niedawno nikt nie znał. Taka jest potęga Ligi Mistrzów.

Można długo dyskutować nad wynikami, ale wybierają wszyscy po trochu i taki jest werdykt piłkarskiego świata. Leo Messi wygrał, bo piłkarsko jest najlepszy, a trzech piłkarzy Liverpoolu w pierwszej piątce oznacza, iż doceniono wysiłek tej drużyny w Lidze Mistrzów. Koniec kropka. Miejsce np. Beckera nad Lewym nie oznacza, że Alisson Becker jest lepszy od Lewandowskiego, ale po prostu wygrał więcej. Mnie też pewne rzeczy irytują, np. odległe 13. miejsce Hazarda, który ciągnął Chelsea, był najlepszym graczem ligi angielskiej i wygrał Ligę Europy, ale co zrobić – Liga Europy to nie Liga Mistrzów i wszystko jasne. Gratulacje dla Messiego, jednak ciekawie się zrobi dopiero wtedy, gdy Leo zawiesi buty na kołku i Złota Piłka znów zacznie być dostępna dla zwykłych śmiertelników.

Oto Top10 Złotej Piłki 2019:

1. Leo Messi 686 punktów
2. Virgil van Dijk 679
3. Cristiano Ronaldo 476
4. Sadio Mané 347
5. Mohamed Salah 178
6. Kylian Mbappé 89
7. Alisson Becker 67
8. Robert Lewandowski 44
9. Bernardo Silva 41
10. Riyad Mahrez 33

Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: