REAL-FIORENTINA 2-1 Golazo Cristiano zapewnia Trofeo Santiago Bernabéu

Trofeo Bernabeu 2017 Real Fiorentina 2-1Mecz o Trofeo Santiago Bernabéu jest organizowany każdego roku przez Real Madryt na początku sezonu. To hołd dla długoletniego prezydenta klubu i nie wynik jest tu najważniejszy (chociaż ostatnie 12 pucharów wygrywali madrytczycy) lecz sam fakt rozegrania spotkania, w którym zwykle szanse na występ dostaje drugi garnitur zespołu. A że czasem ten „drugi skład” gra efektowniej niż pierwszy to już inna kwestia. Dla Zidane’a przecież wszyscy są równi. Dzisiaj rywalem była Fiorentina, którą trzy lata temu mogliśmy podziwiać w Warszawie w meczu z Realem na Narodowym. Włoski klub zaproszono w 60. rocznicę słynnego finału Pucharu Europy, gdy Królewscy wygrali 2-0 i po raz drugi z rzędu zdobyli trofeum (warto przypomnieć, że rok temu podobnie uhonorowano Stade Reims, pierwszego finalistę tych rozgrywek). Dzisiaj Los Blancos wygrali tylko 2-1, ale ten mecz miał inny ciężar gatunkowy. 2-1 wystarczyło, by Trofeo Santiago Bernabéu pozostało w Madrycie.

Sam mecz mógł się podobać. Obok zawieszonych w rozgrywkach ligowych Ramosa i Ronaldo zagrali piłkarze młodzi, którzy mają być przyszłością klubu. Spisali się całkiem nieźle, grali szybko i przebojowo, z wieloma akcjami na jeden kontakt, lecz jak na tak bezpośrednią i dynamiczną grę stworzyli bardzo mało klarownych sytuacji bramkowych (ten element do poprawienia). Tutaj z pomocą przyszedł weteran – po niespodziewanym prowadzeniu Fiorentiny Cristiano Ronaldo najpierw rozegrał akcję obsługując Borję Mayorala, który w 7 minucie dostawił nogę i uzyskał remis, a potem Portugalczyk huknął z 20 metrów w samo okienko zapewniając Królewskim wygraną. Godnych zapamiętania akcji wiele nie było, zwłaszcza po wejściu Bale’a i Kroosa, ale zmiennicy pokazali, że są już gotowi na grę w Realu. Przyznam, że mimo braku wykończenia przyjemnie się oglądało młodą wersję drużyny. Był w jej grze polot i fantazja, których tak często brakuje, gdy na boisku występuje once de gala, czyli CKM+BBC. Oby grali jak najczęściej i zdobywali niezbędne doświadczenie.

Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: