MICHAEL SCHENKER’S TEMPLE OF ROCK Bridge The Gap

Michael Schenker's Temple Rock Bridge Gap recenzjaMICHAEL SCHENKER’S TEMPLE OF ROCK
Bridge The Gap
2013
altaltaltaltalt

Niemiecki gitarzysta Michael Schenker to postać kultowa w świecie mocnego rocka. Znany z występów w Scorpions i UFO, dość szybko założył własną kapelę i nagrał z nią kilka całkiem przyzwoitych albumów, nigdy jednak nie osiągnął sławy na miarę talentu. Po latach działalności Michael Schenker Group, w 2011 roku artysta wydał album Temple Of Rock pod własnym nazwiskiem, a podczas trasy promującej krążek uformował zespół pod tą samą nazwą. Nową studyjną płytę Bridge The Gap firmuje już Michael Schenker’s Temple Of Rock, ale jakie to ma znaczenie? I tak chodzi tylko o niego – to Schenker jest autorem materiału i główną postacią wydawnictwa, na którym śpiewa Doogie White. „Doogie jest bardziej metalowym wokalistą, automatycznie więc materiał będzie bardziej metalowy”, mówił Schenker przed premierą. „Kiedy pisałem materiał na Temple Of Rock, z początku nie wiedziałem co robię. Tym razem mam w głowie pełny obraz tego, co chcę osiągnąć.”
Rzeczywiście album jest bardziej metalowy i bardziej równy od poprzednika. Solidne hardrockowe rzemiosło, może bez wielkich uniesień, ale słucha się tego naprawdę dobrze. Po krótkim intro mroczny Where The Wild Winds Blow doskonale wprowadza w nastrój albumu, chwilę później mamy najbardziej przebojowy kawałek Lord Of The Lost And Lonely i nieco wolniejszy, lecz równie znakomity To Live For The King. W takiej formie Schenkera dawno nie słyszałem, a to nie koniec prezentacji mocy i potęgi, bo jest jeszcze epicki Black Moon Rising czy przyjemnie kołyszący, lekko orientalny Temple Of The Holy. Na tle tych nagrań pozostałe wypadają trochę blado, jednak nie na tyle, by narzekać. Dużym atutem wydawnictwa jest charyzmatyczny, stricte rockowy wokal Doogie White’a, dzięki któremu nawet te przeciętne utwory smakują wybornie. Bridge The Gap głowy nie urywa, ale zdecydowanie warto dać mu szansę.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: