PINK MARTINI Get Happy

Pink Martini Get Happy recenzjaPINK MARTINI
Get Happy
2013
altaltaltaltalt

Pink Martini to dość osobliwy projekt na muzycznej scenie. Wieloosobowa orkiestra pod wodzą pianisty Thomasa Lauderdale od kilkunastu lat dostarcza nam perfekcyjnie wykonaną mieszankę klasyki, jazzu, popu, swingu i rytmów latynoskich, przenoszącą nas do czasów powojennych, gdy nasi dziadkowie wywijali na parkiecie. Trudno oprzeć się urokowi tych nagrań. Stara muzyka rzadko brzmi tak dobrze i nowocześnie. To zasługa nie tylko świetnych instrumentalistów i orkiestrowych aranżacji, ale też magicznego głosu wokalistki Chiny Forbes, która po operacji strun głosowych jest w wybornej formie. Pink Martini udanie przejął pałeczkę po belgijskim Vaya Con Dios i praktycznie nie ma konkurencji.
   Get Happy to dopiero 6 album Amerykanów. Czy rzeczywiście uszczęśliwia? Bardzo trudno to ocenić. W niewielkiej dawce jak najbardziej. W pełnej krasie (aż 16 piosenek) nieco nuży, bo wprawdzie jest to wszystko ładne i elegancko zagrane, ale przeszkadza zbyt szeroki rozstrzał stylistyczny piosenek. Tango, jazz, orkiestra, dęciaki, pianino, szybko, wolno, coś po niemiecku, za chwilę po francusku, japońsku, turecku, nagle jakiś cover (na szczęście po angielsku) – jednym słowem istny miszmasz. Przy odrobinie dobrej woli można to zamienić w zaletę ale dla mnie to za wiele. Jednak nie da się ukryć, że i tak nagrania te mają swój urok i potrafią omotać słuchacza. To po prostu ładna, klimatyczna muzyka i świetnie się sprawdzi jako tło do jesiennych spotkań towarzyskich. Na pewno ktoś z gości zapyta kto to śpiewa. Tym bardziej, że poza autorskimi numerami są udane wersje Quizas, Quizas, Quizas i obowiązkowo Sway (kto jeszcze nie ma w repertuarze tego kawałka?). Miałem ochotę dać 2 gwiazdki (uciąć jedną za ten chaos i rozgardiasz), ale ktoś mi powiedział, że 2 gwiazdki odstraszają od sięgnięcia po omawianą płytę. Muszę więc dać 3 bo to przecież całkiem wytrawne Martini. Różowe.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: