Bayern i Borussia w finale Ligi Mistrzów

   W londyńskim finale Ligi Mistrzów zagrają dwie niemieckie drużyny: Borussia Dortmund i Bayern Monachium. O ile ta pierwsza miała trudną przeprawę z Realem Madryt, o tyle druga zdeklasowała i poniżyła wielką Barcelonę, aplikując jej w dwumeczu aż 7 bramek. Oto wyniki półfinałów:
BORUSSIA – Real 4-1, 0-2
BAYERN – Barcelona 4-0, 3-0

Dużo pisałem o meczu Realu zarzucając drużynie walkę tylko przez 25 minut, ale co w takiej sytuacji mam napisać o kompromitacji Barcelony? Real rzeczywiście miał zbyt długie chwile przestoju i jego przygotowanie fizyczne pozostawiało wiele do życzenia, ale Madrytczycy grali ambitnie i do końca. Stwarzali świetne sytuacje i zabrakło im skuteczności. Jednak walczyli jak potrafili, cały czas byli groźni i dopięli swego. Zdobyli dwie bramki spychając przeciwnika do rozpaczliwej obrony. Na trzecią zabrakło czasu. Gdyby tak grali w Niemczech, mieliby upragniony finał. Mimo wszystko opuścili rozgrywki z podniesioną głową. W gorszej sytuacji do rewanżu przystępowała Barcelona. Musiała strzelić 5 bramek. Mało kto oczekiwał cudu, ale wierzono w godną postawę i walkę do końca. Chyba nikt nie przypuszczał, że Katalończycy zagrają tak słabo, jak w pierwszym meczu. Wynik 0-3 mówi sam za siebie. Tylko jednej drużynie chciało się grać i tylko jedna miała pomysł, jak to robić. Barcelona, która niedawno zachwycała w wygranym 4-0 meczu z Milanem, była cieniem tamtej drużyny. Nie grał Leo Messi, a bez niego nic nie funkcjonuje. Trudno uwierzyć, że ekipa złożona z niemal samych reprezentantów Hiszpanii – mistrzów świata i Europy, może grać tak słabo. Jednostajne, treningowe tempo, brak dynamiki akcji, niedokładności, proste straty. Jak nie Barcelona. Współczuję kibicom, gratuluję Bawarczykom. Upokorzyli wielką ekipę. Od lat 60. Barcelona nie starcia w dwumeczu 7 goli. Chyba pora na poważne zmiany….
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: