MICK HUCKNALL American Soul

Mick Hucknall Simply Red American Soul recenzjaMICK HUCKNALL
American Soul
2012

Mick Hucknall, głos zespołu Simply Red, wydał właśnie swoją drugą solową płytę. Po albumie Tribute To Bobby sprzed 4 lat, którym składał hołd bluesowemu muzykowi Bobby „Blue” Blandowi, tym razem artysta wziął na warsztat klasyki soulowe, co wydaje się znacznie lepszym pomysłem.

?Pracowałem właśnie z Ronem Woodem i The Faces, a później okazjonalnie z zespołami Charliego Wattsa i Billa Wymana. Dzięki temu uświadomiłem sobie, jak bardzo kocham śpiewać stare numery soulowe i bluesowe. Te doświadczenia zainspirowały mnie w dużym stopniu do nagrania takiej płyty?. Ta inspiracja zaowocowała dobrym, dojrzałym albumem, zawierającym 12 piosenek, które były ważne w różnych okresach życia wokalisty. Zresztą najbardziej pamiętne przeboje jego macierzystej grupy to także piosenki innych artystów, które osiągnęły status światowych hitów – Money’s Too Tight To Mention, If You Don’t Know Me By Now czy You Make Me Feel Brand New. Promujący nową płytę That’s How Strong My Love Is niezapomnianego Otisa Reddinga wcale nie jest najlepszym nagraniem w zestawie, choć na pewno jednym z bardziej znanych. Ja polecam przede wszystkim Lonely Avenue, The Girl That Radiates That Charm, Let Me Down Easy czy słynny hit Animalsów Don’t Let Me Be Misunderstood. Ale równie dobrze wypadają I’d Rrather Go Blind czy Baby What You Want Me To Do. W zasadzie nie ma tu słabych numerów, bo wszystkie są klasykami amerykańskiej muzyki soul i zostały zaśpiewane ze smakiem i klasą. Jedne podchodzą bardziej, inne mniej, ale całości słucha się bardzo przyjemnie. Hucknall wydaje się stworzony do interpretacji takiej właśnie muzyki. W przeciwieństwie do urody – talentu wokalnego mu Pan Bóg nie poskąpił.
   Teraz, gdy Simply Red oficjalnie zakończył działalność (z ponad 50 milionami sprzedanych płyt na koncie), Hucknall ogłosił swoją pierwszą solową trasę American Soul zaplanowaną na 2013 rok, w ramach której zawita także do Polski – 26 marca 2013 wystąpi w Sali Kongresowej w Warszawie. Myślę, że chętnych do kupienia biletu nie zabraknie, bo Mick „Red” Hucknall jest naprawdę w dobrej formie.

Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: