Ryba marynowana to moja propozycja, gdy po Wigilii pozostaję usmażony karp i nie ma na niego chętnych dnia następnego. Można też od razu zamarynować smażoną rybę i podawać razem z cebulką. Polecam również marynowaną solę w przepisie Ryba marynowana, do którego można użyć każdej innej ryby.
Składniki:
– 2 płaty karpia bez skóry
– sól do smaku
– pieprz cytrynowy
– olej do smażenia
Marynata
– 1 szklanka octu
– 4 szklanki wody
– 3 łyżki cukru
– 1 łyżka soli
– 3 liście laurowe
– po 5 sztuk ziela angielskiego i pieprzu czarnego
– 2 cebule
Wykonanie:
– Płaty karpia pokroić każdy na 4 części.
– Posypać solą i pieprzem cytrynowym z obu stron.
– Smażyć na mocno rozgrzanym oleju na złoty kolor.
– Usmażoną rybę ułożyć w szklanym naczyniu.
– Cebulę obrać, pokroić w krążki i ułożyć na rybie.
– Zagotować składniki marynaty, wystudzić i zalać rybę. Wstawić do lodówki na minimum 1 dzień.
– Godzinę przed podaniem odlać marynatę.
Komentarze do: “Karp marynowany”-
-
Asia R
(27 stycznia 2017 - 10:52)Na Mazurach danie obowiązkowe. Rybka smażona, nieskonsumowana do końca, na drugi dzień ląduję w pysznej, aromatyzowanej dużą ilością ziele angielskiego i cebuli zalewie octowej. Bardzo lubię!!
Gosia
(29 stycznia 2017 - 10:33)Jadłam takie rybki na Mazurach, były pyszne!