REAL MADRYT Podsumowanie roku 2016

Real Madryt podsumowanie 2016

Koniec roku to pora na tradycyjne podsumowanie postawy i wyników Realu Madryt. Po koszmarnym roku 2015 musiało w Madrycie znów zaświecić słońce, nic jednak nie wskazywało, że zaświeci tak jasno. Gdy 4 stycznia ogłoszono, że nielubiany Rafa Benítez został zwolniony, a nowym trenerem Królewskich zostanie powszechnie kochany w klubie Zinédine Zidane, drużyna była w rozsypce i mało kto liczył na jakiekolwiek sukcesy. Gry Los Blancos nie dało się oglądać, i chociaż w tej kwestii niewiele się zmieniło, wyniki i trofea nadeszły jak za dotknięciem magicznej różdżki. Krajowej ligi nie dało się dogonić (Real wygrał 12 ostatnich meczów i odrobił wielopunktową stratę, lecz ostatecznie skończył tuż za Barceloną), za to pozostałe puchary Królewscy zgarnęli w komplecie:
 28 maja po raz jedenasty wygrali Ligę Mistrzów
 9 sierpnia zdobyli Superpuchar Europy
 18 grudnia triumfowali w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Nawet jeśli te zwycięstwa rodziły się w wielkich bólach, stały się faktem i kolejne trzy puchary powiększyły imponującą kolekcję madryckiego klubu.

Tym drużynowym sukcesom towarzyszyły indywidualne zdobycze Cristiano Ronaldo, który zdominował wszystkie światowe plebiscyty w stopniu większym niż kiedykolwiek. Portugalczyk odebrał Złotą Piłkę i nagrodę dla najlepszego piłkarza w Europie od UEFA (zapewne za kilka dni dostanie identyczną od FIFA), triumfował w rankingach Globe Soccer, World Soccer, Four Four Two, został wybrany najlepszym sportowcem w Europie, a do sukcesów klubowych dołożył mistrzostwo Europy z Portugalią. CR7 zdobył 55 bramek we wszystkich rozgrywkach (po raz szósty z rzędu przebił 50-tkę – kolejny światowy rekord, poprzednio trafiał 60, 63, 69, 61 i 57 razy), w tym 16 w samej Lidze Mistrzów. Czy można chcieć więcej? Ktoś powie – lepszej gry. Owszem, Cris nie ma szybkości 20-latka, nie zobaczymy już jego wielkich dryblingów, gra inaczej, może mniej efektownie od kilku innych piłkarzy w Europie, lecz statystyki i trofea bronią go całkowicie. Był kluczowy. Był najlepszy. Poprowadził wszystkie swoje drużyny do wielkich sukcesów i zgarnął z nimi najważniejsze puchary. Nic innego nie ma znaczenia, bo tytuły są ponad wrażenia artystyczne.

Real Madryt podsumowanie 2016

Podsumowanie roku to czas podkreślania sukcesów i te podałem wyżej – pod tym względem rok 2016 był bliski ideału. Nie odkryję Ameryki pisząc, iż Real wygrał więcej niż powinien zważywszy na to, jak się prezentuje na boisku jako drużyna. Gra schematyczny futbol, nudny dla oka, oparty na setkach wrzutek w pole karne, z małą ilością kreatywnych, niebanalnych zagrań, za to sporą dawką niedokładności. Na tym polu jest wciąż wiele do poprawy. A jednak to skutkuje. Z jednej strony Real nie potrafi zdominować żadnego rywala, wygrywa często na samej granicy, rzutem na taśmę z przeciwnikami, których powinien rozjechać jak walec – ale z drugiej przez 37 kolejnych meczów nie zaznał porażki (jeszcze jeden klubowy rekord Zidane’a). Może więc pora docenić to, co otrzymujemy, zamiast narzekać i szukać perfekcji? Perfekcja nie istnieje. Każda ekipa ma lepsze i gorsze momenty, sztuką jest, by będąc w dołku nie gubić punktów, lub gubić jak najmniej, i to w minionym roku madrytczykom się udało. Ze swoich 53 meczów Zidane przegrał zaledwie 2! Kilka wygrał w ostatnich sekundach, nieraz podejmował kuriozalne decyzje, nielogiczne i oderwane od rzeczywistości, nie jest wybitnym taktykiem, uparcie lansuje swoich pupilków i często ma więcej szczęścia niż rozumu, ale to też jest potrzebne. Wyniki bronią Francuza i trzeba trzymać kciuki, by tylko nie powtórzył błędów swego mentora sprzed dwóch lat. Ancelotti jesienią 2014 też miał rekordową serię, a po nowym roku zawalił wszystko co mógł i Real został z niczym, a Włoch musiał szukać nowej pracy. Jak będzie tym razem, przekonamy się już niedługo, bo przed Realem ważny sprawdzian – trójmecz z Sevillą, drużyną nieobliczalną, szybką i przebojową, z którą trzeba zagrać znacznie lepiej niż w japońskim mundialu. Awans w Pucharze Króla i wygrana w La Lidze zamknęłyby usta wszystkim marudom i pozwoliły dobrze wejść w 2017 rok.


Szczegółowe statystyki oficjalnych występów Realu Madryt w 2016 roku:

Rozgrywki 2016 Mecze Zwycięstwo Remis Porażka Bramki
La Liga 36 28 7 1 105-32
Puchar Króla 2 2 0 0 13-2
Liga Mistrzów 13 7 5 1 25-13
Superpuchar Europy 1 1 0 0 3-2
KMŚ 2 2 0 0 6-2
Razem 54 40 12 2 152-51
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: