Uwaga! Ostrzeżenie!
Kto raz spróbował bigosu pieczonego w piekarniku, nigdy już nie będzie gotował bigosu! Pomijam tutaj aspekt zapachowy, kiedy to zapach kiszonej kapusty jest wszędobylski, bo tutaj liczą się walory smakowe. Mój bigos to kwintesencja polskiej kuchni. Zachwyca bogactwem składników i niepowtarzalnym zapachem leśnych grzybów i wędzonych śliwek.
Powodzenie mojego bigosu zawdzięczam kilku zasadom :
– pieczeniu, a nie gotowaniu,
– kapusta kiszona i słodka są po połowie, a nie sama kiszona, jak to zazwyczaj bywa,
– kapusta kiszona, a nie kwaszona!
– kilka gatunków mięs, u mnie wieprzowina, kurczak, indyk i gęś,
– stosunek mięsa do kapusty to 1:1, nie lubię bardzo kapustnych,
– śliwki wędzone, a nie suszone,
– dodatek czerwonego wina.
Używam gotowych przypraw do bigosu, ale tylko takich, gdzie są same zioła i przyprawy, bez polepszaczy i innego badziewia. To wszystko i jeszcze trochę pracy gwarantuje pełen sukces.
Dziwicie się pewnie dlaczego taka ilość bigosu? Otóż, ze względu na to, że bigos jest bardzo czasochłonny, piekę go dwa razy w roku. Wychodzi mi bardzo duży gar bigosu zajmujący prawie cały piekarnik. Ze względu na to, że to najlepszy bigos ever, delektujemy się nim 2-3 dni, jedząc na śniadanie, obiad czy kolację, lub przez cały dzień. Oczywiście bigos zamrażam poporcjowany w woreczkach lub wiadereczkach po kapuście kiszonej. Nie byłabym sobą, gdybym jeszcze nie rozdała znajomym i rodzinie parę porcyjek. Czasem więc okazuje się, że taki gar to za mało. Przygotowuję go najczęściej około miesiąc przed świętami, aby potem móc swobodnie zająć się innymi przyziemnymi sprawami, do czego Was również namawiam.
Wystraszonym tą ilością bigosu proponuję zmniejszenie ilości o połowę lub jedną trzecią.
Składniki:
– 3 kg kapusty białej
– 3 kg kapusty kiszonej
– 500 g śliwek wędzonych
– 5 cebul
– 2 garście grzybów suszonych
– 800 g boczku wędzonego
– 1,2 kg kiełbasy wędzonej
– 1,5 kg żeberek
– 4 ćwiartki kurczaka
– 1 szyja z indyka
– 1 szyja z gęsi
– 2 szklanki wina czerwonego wytrawnego
– 3 torebki przyprawy do bigosu
– ok. 15 liści laurowych
– po ok. 15 ziaren ziela angielskiego i jałowca
– sól, pieprz do smaku
– 5 łyżek oliwy
Wykonanie:
– Kapustę kiszoną wypłukać, odcedzić.
– Kapustę białą poszatkować i gotować w osolonej wodzie przez ok. 15 minut, odcedzić.
– Grzyby suszone namoczyć w wodzie na noc, na drugi dzień gotować ok. 10 minut.
– Obrane cebule pokroić w półplastry, posolić i obsmażyć na oliwie.
– Boczek pokroić w kostkę i obsmażyć na patelni bez tłuszczu.
– Żeberka pokroić na pojedyncze kostki z mięsem.
– Obie kapusty wymieszać w dużym garnku z wszystkimi przyprawami, grzybami, śliwkami i podsmażonym boczkiem.
– Do garnka z kapustą powciskać udka kurczaka, szyjki i żeberka, tak aby były przykryte kapustą. Garnek przykryć szczelnie folią aluminiową.
– Piec w 200 st. C przez 2 godziny, zostawić na noc w piekarniku.
– Następnego dnia przemieszać składniki, polać połową wina i piec dalej przez 2 godziny.
– Znów wyjąć po tym czasie z piekarnika, przemieszać. Odchodzi już wtedy mięso od kości, więc kości należy powyciągać i wyrzucić.
– Polać resztą wina, dodać pokrojoną kiełbasę (najpierw wzdłuż na cztery, potem na plasterki) i zapiekać jeszcze przez 2 godziny. Kiedyś wkładałam kiełbasę od razu z innym mięsem, ale długie pieczenie sprawiało, że znikała w bigosie, po prostu rozpływała się.
Komentarze do: “Najlepszy bigos świąteczny pieczony”-
-
-
-
Asia R.
(1 grudnia 2016 - 14:43)Najlepszy BIGOS!!
Szkoda się rozpisywać, bo żaden nawet najbardziej wyszukany opis i tak nie odzwierciedli smaku i zapachu bigosu pieczonego. Nie jest tajemnicą, że również pracochłonny i chyba dlatego jak najbardziej zasługuje na przymiotnik ŚWIĄTECZNY.
Gosia
(3 grudnia 2016 - 23:05)To prawda, prawdziwie świąteczny i najlepszy! Koniecznie musisz Asiu spróbować-:)
Ania G.
(4 kwietnia 2017 - 11:05)Uwielbiam bigos, ale jeszcze nigdy nie robiłam pieczonego. Swój debiut planuję właśnie w święta 🙂 Zastanawiam się tylko w czym dokładnie piekłaś ten bigos? Mam naczynia żaroodporne, ale planuję większą ilość (ok 20 porcji) i obawiam się, że się nie zmieści? Jakiego garnka używasz? Rozumiem, że to można spokojnie piec w piekarniku elektrycznym? Proponujesz góra-dół, czy z termoobiegiem? Z góry dziękuję za pomoc. Już się nie mogę doczekać, kiedy go spróbuję! 😉
Gosia
(19 kwietnia 2017 - 22:44)Aniu, ja piekę swój bigos w zwykły garnku, największym jak mam w kuchni. Nie może on mieć plastikowych uchwytów.
Ale możesz piec również w żaroodpornym naczyniu albo innym, takim do pieczenia indyka. Ja piekę góra i dól, bez termoobiegu.