LOST
Zagubieni
USA, 2004
serial, 6 sezonów
Serial inny niż wszystkie – tak zwykło się określać historię 48 pasażerów lotu 815 z Sydney do Los Angeles, których samolot rozbija się na tajemniczej wyspie. Okazuje się, że magiczna wyspa ma swoje sekrety, podobnie jak każdy z głównych bohaterów, których stopniowo poznajemy w licznych reminiscencjach. Bogaty przekrój postaci to wielka zaleta produkcji, jednak jej największym plusem jest sam scenariusz. Gdy wydaje się, że wiemy już wszystko – nie wiemy nic. Liczne (zbyt liczne?) zwroty akcji, duży (zbyt duży?) pierwiastek irracjonalności i niezliczona ilość tajemnic powodują, że widz z zapartym tchem śledzi kolejne losy Jacka, Kate, Sawyera, Johna i kilku innych postaci. Każda jest inna, każda trafiła tu z jakiegoś powodu, nic nie jest przypadkowe, lecz z rozwiązaniem tej zagadki trzeba zaczekać do samego końca. O ile ono w ogóle nastąpi. Nie każdego taka forma przekona, część ludzi zagubi się wśród skoków w czasie i migawek z przyszłości, a fantazję twórców uzna za zbyt wybujałą. To nie jest serial łatwy w odbiorze, ale właśnie dlatego jest inny niż wszystkie. Mnie się bardzo podobał chociaż pewne finałowe rozwiązania trochę rozczarowały.
Zastanawiałem się, co spowodowało tak ogromny sukces Zagubionych. Tych elementów jest bardzo wiele. Pogmatwany scenariusz, który mnoży pytania, a z odpowiedziami każe długo czekać – dzięki temu i wciąż pojawiającym się nowym wątkom historia wciąga widza od samego początku, a napięcie stale narasta. Znakomicie rozpisane postacie, wśród których każdy odnajdzie pokrewną duszę (lekarz, narkoman, policjant, kaleka, sierota, milioner, morderca, grubas, kobieta w ciąży, itd.), świetnie odegrane przez profesjonalnie przygotowanych aktorów, którzy dzięki temu serialowi zgarnęli liczne nagrody (wszystkie zasłużone) i wypłynęli na szersze wody. Wnikliwe studium zachowań i relacji międzyludzkich w obliczu katastrofy i konieczności współdziałania z osobami o różnych wyznaniach i charakterach. Kapitalny klimat przemyślanej w każdym szczególe opowieści, potęgowany przez wysoki poziom absurdu i dobrze dobraną muzykę. Mnogość gatunków, jakie tu znajdziemy – odnajdą się wielbiciele science fiction, kina przygodowego, katastroficznego, jest dramat, jest i spora doza romantyzmu. Tak można jeszcze długo wymieniać, ale po co? Zagubieni to serial dla wymagających – wymaga uwagi i koncentracji, nie wolno się zagapić czy broń Boże usnąć, ale za tę uwagę odpłaci w najlepszy możliwy sposób: kilkudziesięcioma godzinami wyjątkowych wrażeń. Zapewniam – po jego zakończeniu trudno jest powrócić do szarej rzeczywistości.