Pierogi ruskie
Moje pierwsze w życiu własnoręcznie wykonane pierogi po uszkach z grzybami, które robiłam na Wigilię. Zawsze odgrażałam się, że będę lepić pierogi wnukom na emeryturze, nie wcześniej! Ale złamałam się i oto są – smaczne, kształtne, nie rozpadające się podczas gotowania. Z przepisu mojej mamy. Najbardziej podoba mi się falbana. Najlepiej mi smakują z kwaśną śmietaną zaraz po ugotowaniu, ale po odsmażeniu z przyrumienionym boczkiem również są rewelacyjne.
Składniki:
Ciasto
? 1/2 szklanki gorącej wody
? 1/2 szklanki ciepłego mleka
? 2 łyżki oleju
? 1 jajko
? mąka pszenna – ok. 2,5 szklanki
? szczypta soli
Farsz
? 500 g sera twarogowego
? 1 kg ziemniaków
? 1 cebula
? 3 łyżki oleju
? sól, pieprz do smaku
Do gotowania
? sól
? 1 łyżka oleju
Wykonanie:
Farsz
? Ziemniaki obrać i ugotować w posolonej wodzie, po czym odcedzić i wystudzić.
? Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju.
? W maszynce do mielenia mięsa zmielić ziemniaki z cebulą i serem.
? Doprawić farsz do smaku pieprzem i solą.
Ciasto
? Na stolnicę wsypać przesianą mąkę w kształcie wzgórka. Zrobić wgłębienie, dodać sól oraz olej, roztrzepane jajko i wlewać wodę z mlekiem, drugą ręką mieszając składniki.
? Zagnieść ciasto łącząc składniki w całość. Ma być miękkie i elastyczne. Jeśli ciasto okaże się za rzadkie, należy dodać mąkę, a jeśli za twarde, dolać wodę.
? Ciasto przykryć ściereczką, następnie podzielić je na 3 części.
Lepienie pierogów
? Każdą część ciasta rozwałkować na cienki placek i wycinać krążki metalową foremką lub szklanką.
? Nakładać po małej łyżeczce farszu, zlepić formując pierożki.
? Ja robię ozdobną falbankę – jak na zdjęciu.
? Zagotować wodę w dużym garnku z solą i łyżką oleju, i wrzucać pierogi na gotującą się wodę.
? Gotować przez około 1 minuty od chwili ich wypłynięcia na powierzchnię.
? Wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na tacę do lekkiego przeschnięcia.
Komentarze do: “Pierogi ruskie”-
-
-
-
Marzynia Mamcia
(30 stycznia 2017 - 21:40)jeśli i ja mogę coś podpowiedzieć, to polecam zarabianie ciasta w misce – nic się nie rozlewa po stolnicy, potem tylko się tę bołdkę wyrzuca na posypaną stolnicę i wyrabia dalej 🙂
Pozdrawiam! Marzynia
Gosia
(22 lutego 2017 - 22:03)Dziękuję za radę, chętnie spróbuję Twojego sposobu. Moja mama też zarabia ciasto w misce.
Aneta
(18 kwietnia 2017 - 11:23)Ja nigdy nie robilam sama pierogów, ostatnio w grudniu z moją siostrą. Niestety moje się wszystkie „rozlazły” w gotowaniu ?
Gosia
(19 kwietnia 2017 - 22:46)Anetko, może to kwestia ciasta lub sklejania. Jak dobrze dociśniesz, to nie powinny się rozkleić. Ja również nie robię pierogów często, nawet bardzo rzadko, bo są niestety pracochłonne.