ONE WAY TRIP 3D Wycieczka bez powrotu

One Way Trip Wycieczka bez powrotu recenzjaONE WAY TRIP 3D
Wycieczka bez powrotu

2011, Austria, Szwajcaria
thriller, reż. Markus Welter

altaltaltaltalt

Już sam tytuł w zasadzie mówi wszystko. Gdy więc ośmiu młodych ludzi wybiera się na wycieczkę do Jury Szwajcarskiej, wiemy, że raczej nie powrócą żywi. Początkowo, jak to zwykle bywa, wszystko idzie dobrze. Młodzi rozbijają obóz w lesie i zaczynają imprezę, na której raczą się nie tylko alkoholem, ale i rosnącymi nieopodal halucynogennymi grzybami. Jednak gdy jeden z biesiadników zostaje zaatakowany w lesie, kończą się żarty, a zaczyna walka o przetrwanie. Fabuła nie jest zbyt oryginalna, do złudzenia przypomina Shrooms (Lęk) z 2007 roku. Jak ktoś zna tamten film, to wie, co się zdarzy w Wycieczce bez powrotu. Ale wbrew pozorom nic nie jest tutaj takie, jak się początkowo wydaje. Film jest mniej więcej tak pokręcony, jak wizje po spożyciu halucynków. Mimo to niezbyt wciąga i niespecjalnie przeraża. Efekty specjalne co najwyżej średnie, podobnie jak cała historia. Nie jest tragicznie, ale dobrze też nie. Nie polecam tego filmu. Lepiej obejrzeć Shrooms.
Udostępnij

Post Author: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potwierdź, że nie jesteś automatem: